Puchar Anioła 2018

W tym roku do rozgrywek przystąpiło 9 drużyn: Górki, Warszawa Bemowo, Słupno, Pewel Mała, Pewel Ślemieńska, Młochów, Marki oraz dwie drużyny z Gniezna. Rywalizacja była niezwykle zacięta. O tym, jak przebiegał turniej, opowiada ks. Andrzej Żarkowski – organizator Pucharu Anioła oraz moderator Liturgicznej Służby Ołtarza.

Jak wyglądały rozgrywki w czasie turnieju?
Ks. Andrzej Żarkowski: W tym roku rozgrywki odbywają się na jednym poziomie wiekowym. Podstawową dyscypliną była piłka nożna. Dodatkowe dyscypliny to: bilard, tenis stołowy oraz biegi. W wolnym czasie zawodnicy mogli pograć w Fifę.
Turniej rozpoczął się w sobotę 28 kwietnia. Główne mecze odbyły się w niedzielę i poniedziałek, natomiast we wtorek były rozgrywki finałowe i zakończenie turnieju.

W jakim systemie rozgrywany był turniej?
W pierwszej fazie drużyny grały „każda z każdą”. Po tym etapie wyłoniły się 4 drużyny: Górki, Słupno, Pewel Ślemieńska oraz Gniezno. Wśród nich rozegrano półfinały. Do finału trafiły drużyny z Górek i Słupna. Zwycięzcami całego turnieju zostali zawodnicy ze Słupna. Rywalizację o trzecie miejsce wygrała drużyna z Pewli Ślemieńskiej.
Na zakończenie turnieju mieliśmy przyjemność gościć przełożonego generalnego zgromadzenia ks. Dariusza Wilka, który uczestniczył w finale, wygłosił homilię na mszy św. oraz wręczył nagrody zwycięzcom.

Rozgrywki odbywają się w Górkach. Czy to dobre miejsce na takie zawody?
Górki to wspaniałe miejsce z wielu względów. Przed wszystkim jest to nasz michalicki dom, z życzliwym ks. proboszcz i innymi współbraćmi. Mamy tam też świetne boiska. 

Jak wyglądała rywalizacja w czasie rozgrywek?
Było duży gry fair play, bez niepotrzebnych nerwów. Chłopcy grali uczciwie i spokojnie, chociaż emocje ciągle towarzyszyły i zawodnikom, i opiekunom. Wśród chłopców była miła atmosfera, zawiązały się koleżeńskie relacje. Niektórzy z nich znają się już z poprzednich turniejów czy z obozu wakacyjnego i przez to chętniej tu przyjeżdżają, bo wiedzą, że spotkają swoich kolegów, których poznali na innych michalickich akcjach.

Jak wygląda organizacja takiego turnieju?
Tego typu wydarzenie nie odbyłoby się bez pomocy wielu osób. Na miejscu pomagali klerycy z naszego seminarium z Krakowa. Czterech naszych współbraci pomagało przy sędziowaniu, byli odpowiedzialni za zorganizowanie rozgrywek tenisa stołowego, bilarda oraz biegów. Ich pomoc jest nieoceniona.

Czy tego typu turnieje są jeszcze atrakcyjne? Jak traktuje je młodzież?
Okazuje się, że chłopcy dalej chętnie uczestniczą w tego typu akcjach. W ubiegłym roku w turnieju brało udział 5 drużyn. W tym roku jest ich już 9. Mam nadzieję, że z roku na rok będzie ich coraz więcej.
Młodzi chętnie biorą udział w rozgrywkach. Jest to dobry sposób, aby przez sport pokazywać im, że księża, klerycy są normalnymi ludźmi, prowadzą podobne do nich życie.

Celem takiego turnieju na pewno jest rywalizacja sportowa, ale czy tylko?
Podstawowym celem turnieju jest to, aby chłopcy mogli się spotkać z Panem Jezusem i między sobą. Drugi cel ma aspekt powołaniowy. Liczymy, że ktoś z tego grona zasili kiedyś szeregi naszego zgromadzenia. Ważne jest też, aby chłopcy nie siedzieli przed komputerem, ale spędzili aktywnie czas.

Jak turniej traktują inni współbracia?
Odbiór jest bardzo pozytywny. Świadczy o tym duża liczba drużyn, zaangażowanie kapłanów w przyjazd na turniej oraz ich pomoc w trakcie rozgrywek. Miłe są również odwiedziny współbraci w trakcie turnieju, np. ekonoma ks. Jerzego Sosińskiego czy współbraci z Warszawy Bemowa.

W okresie wakacyjnym organizuje ksiądz Obóz Liturgicznej Służby Ołtarza. Przypomnijmy, że w tym roku odbędzie się w dwóch terminach: 23–29 czerwca oraz 20–26 sierpnia. Czy jest szansa, że uczestnicy turnieju wezmą w nim udział?
Na pewno. Duża część chłopców już była na obozie i pojedzie ponownie. Wielu z nich zapisało się na tegoroczny obóz i będą mieli okazję znów wspólnie spędzić czas.

Puchar Anioła to nie tylko okazja do rywalizacji sportowej, ale również sposobność do nauki i nabywania doświadczenia:
– Jest to przede wszystkim ciekawe, rozwojowe spotkanie z młodymi ludzmi – mówi kl. Kamil Książek – Nasza codzienność to praktycznie studia i formacja, a tutaj możemy spotkać tych, do których, wierzymy, w przyszłości będziemy posłani. Jest to dla nas ciekawa forma nauki, czegoś nowego. Dziś prowadzi to dzieło ks. Andrzej, kiedyś może być to któryś z nas, dlatego uważam zaangażowanie w organizację turnieju z wspaniałe doświdczenie, które będzie owocować w przyszłej pracy kapłańskiej.

W podobnym tonie wypowiada się kl. Emil Kurek:
– Jest to okazja to zebrania ciekawego doświadczenia, tym bardziej, że uczestniczyłem w kilku akcjach bardziej młodzieżowych, a tutaj miałem kontakt z dziećmi i młodszą młodzieżą. Ciekawe jest, jak wdzięczna jest praca z taką grupą. Możemy brać przykład od współbraci, których kiedyś znaliśmy z seminarium, a dziś widzimy ich pracę duszpasterską od strony praktycznej.

Warto zaznaczyć, że w wielu parafiach młodzież do turnieju przygotowuje się cały rok. Często wyczekuje rozgrywek, ponieważ chce się spotkać z przyjaciółmi z innych drużyn. Jak podkreśla ks. Andrzej Karol, budowanie pozytywnych relacji między drużynami jest bardzo cenne i wyróżnia te rozgrywki.

Szczegółowe wyniki i nagrody indywidualne:

Piłkna nożna: 

1. Słupno
2. Górki
3. Pewel Ślemieńska
4. Gniezno

Król strzelców: Bartek Ordyniak
Najlepszy bramkarz: Jan Szulc

Tenis stołowy:
Grupa młodsza:
1. Piotr Dyczkowski
2. Piotr Bielak
3. Nikodem Recki

Grupa starsza:  
1. Jan Szulc
2. Paweł Gruca
3. Dawid Juraszak

Biegi:

Grupa młodsza:
1. Mikołaj Juraszek
2. Paweł Jędrzejas
3. Mateusz kaczyński

Grupa starsza:
1.Norbert Stromecki
2. Daniel Zawadzki
3. Kamil Kuźnik

Bilard:

Grupa młodsza:
1. Maciej Górski
2. Marek Szulc
3. Jakub Firczyk

Grupa starsza:
1. Bartosz Popławski
2. Dominik Szczepański
3. Jan Szulc