W sobotę 26 stycznia br. abp Adam Szal poświęcił przy archikatedrze w Przemyślu figurę Anioła Stróża Polski. Miejsce nie jest przypadkowe – właśnie w tej okolicy widzenie anioła miał mieć bł. ks. Bronisław Markiewicz.
Bezpośrednio przed Eucharystią odbył się koncert Małej Armii Janosika, największej góralskiej kapeli na Podhalu, liczącej 117 młodych muzyków. O godz. 12.00 zebrani na modlitwie pod przewodnictwem abpa Adama Szala, Metropolity Przemyskiego udali się na zewnątrz bazyliki archikatedralnej, aby dokonać poświęcenia wykonanej z brązu Figury Anioła, która mierzy 2 metry wysokości i została ustawiona na ok. 2-metrowym postumencie. Rzeźba jest dziełem artysty ze Śremu – Piotra Garstki. Całość została sfinansowana z datków wiernych z archidiecezji przemyskiej oraz grup Rycerstwa św. Michała Archanioła z całej Polski.
W homilii abp Adam Szal przypomniał, że w tradycji Kościoła katolickiego każdy człowiek ma swojego anioła stróża. – Są obecni przy nas w trudnych momentach naszego życia, wtedy kiedy potrzebujemy pomocy, przewodnictwa i orędownictwa. Są po to, żeby nam przypominać w sposób duchowy o tym, co jest naszym zobowiązaniem i wezwaniem – mówił. Metropolita przemyski podkreślił, że wiara podpowiada, iż aniołowie są także obecni w dziejach naszej ojczyzny, aby pomagać nam przetrwać najtrudniejsze momenty.
Kaznodzieja przytoczył zdarzenie, które – jako 20-letni młodzieniec – przeżył Bronisław Markiewicz 3 maja 1863 r. w Przemyślu. Nieopodal parku i katedry miał spotkać chłopca o wyjątkowym wyglądzie. Tajemniczy gość przepowiedział mu zdarzenia ważne w życiu samego Markiewicza, ale i w dziejach Polski, m.in. koniec rozbiorów oraz wybór Polaka na papieża. Młody Bronisław był przekonany, że chłopiec ten był aniołem Bożym. Abp Szal wyliczał, jak po kolei słowa przepowiedni się wypełniały.
W wydarzeniu poświęcenia Figury wzięli udział także: abp senior Józef Michalik, przełożony generalny michalitów ks. Dariusz Wilk, poprzedni generał ks. Kazimierz Radzik, kilkudziesięciu przemyskich księży, siostry michalitki ze swoją przełożoną generalną m. Natanaelą Bednarczyk i Zarządem oraz wielu wiernych.
Ks. Tadeusz Musz, michalita, proboszcz w Prałkowcach koło Przemyśla oraz pełnomocnik z ramienia Zgromadzenia Komitetu budowy Figury Anioła Stróża Polski wyjaśnia: – Inicjatywa postawienia figury wyszła od ludzi świeckich skupionych w grupie Rycerstwa św. Michała Archanioła. Pomysł zrodził się już kilka lat temu, ale dopiero w zeszłym roku – w związku z 100. rocznicą odzyskania niepodległości przez naszą Ojczyznę – zdecydowano się wcielić go w życie. Uzyskaliśmy zatwierdzenie projektu przez konserwatora zabytków oraz aprobatę urzędu miejskiego. Parafia katedralna wyznaczyła miejsce, a wszystko zaakceptował ksiądz arcybiskup. Wielu ludzi ma świadomość, że aniołowie stróżowie opiekują się poszczególnymi osobami, ale mało kto myśli o tym, że otaczają opieką także całe narody – o tym właśnie ma przypominać figura przy przemyskiej katedrze. Nie chodzi o kolejny pomnik, ale o wartości nadprzyrodzone. Aniołowie nie potrzebują naszej czci, to my potrzebujemy ich opieki.
Warto na koniec dodać, że jest to druga figura Anioła Stróża Polski w naszym kraju. Pierwsza stoi również na Podkarpaciu – w Miejscu Piastowym, gdzie ks. Markiewicz założył męskie i żeńskie Zgromadzenia św. Michała Archanioła.
Homilia wygłoszona przez abpa Adama Szala:
(Żródł: https://przemyska.pl/2019/01/26/przemysl-poswiecenie-figury-aniola-stroza-polski/)
Fot. Piotr Michalski
