Koniec roku w świecie to czas podsumowań i przemyśleń. W Wielkiej Oazie NEBO natomiast jest to czas również na Kurs Oazowy dla Animatorów, czterodniowe rekolekcje dla uczestników, którzy skończyli lub skończą niedługo swoją formację podstawową. Również w 2018 roku, pomiędzy Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem, spotkaliśmy się razem z moderatorami, ks. Wojciechem Kapustą CSMA i s. Kariną Pawłowską CSSMA w Poroninie, aby poszerzyć swoją wiedzę i zdobyć nowe doświadczenia, które wykorzystać będzie można w przyszłości w posłudze jako animatorzy.
KODA to czas bardzo intensywny zarówno dla uczestników, jak i kadry. Każdy z przyszłych animatorów mógł się wcielić w jego rolę i przez cały dzień pełnić jego obowiązki, od prowadzenia spotkań zaczynając, na nadzorowaniu dyżurów kończąc. Dodatkowo przyszli animatorzy swoją wiedzę mogli poszerzać na spotkaniach Szkoły Animatora, które prowadziła s. Karina. Uczestnicy KODA brali udział w warsztatach z komunikacji interpersonalnej i poznawania siebie. Na spotkaniach z obecnymi animatorami poznawali natomiast metody prowadzenia spotkań oraz typy osobowości, które mogą pojawiać się w grupach.
Nie można zapominać również o duchowej stronie rekolekcji. Codziennie uczestniczyliśmy w Eucharystii, odmawialiśmy Liturgię Godzin oraz Koronkę do Miłosierdzia Bożego, a każdy dzień zaczynaliśmy od różańca. Podczas kazań i konferencji ks. Wojciecha przypomnieliśmy sobie, że musimy uporządkować swoje życie duchowe, aby móc świadczyć o Chrystusie w posłudze animatora. Bardzo ważnymi praktykami w życiu oazowicza – a tym bardziej animatora – powinny być codzienny Namiot Spotkania oraz Rachunek Sumienia.
W przeżywaniu rekolekcji pomagała nam atmosfera miejsca, w którym się odbywały, czyli dom sióstr michalitek w Poroninie. Położony w malowniczym miejscu budynek stał się dla nas prawdziwym domem w ciągu tych kilku dni. Bliskość otwartej przez całą dobę kaplicy z widokiem na panoramę Tatr bardzo pomogła w duchowym przeżyciu KODA. Nie mogliśmy również nie skorzystać ze wspaniałej pogody, dlatego w niedzielę wybraliśmy się do Zakopanego, aby uczestniczyć w Eucharystii w Sanktuarium na Krzeptówkach, po czym wyruszyliśmy na krótki spacer z Kuźnic na Kalatówki, po drodze odwiedzając pustelnię św. Brata Alberta.
W tym miejscu chcemy serdecznie podziękować moderatorom Wielkiej Oazy NEBO, ks. Wojciechowi i s. Karinie za prowadzenie rekolekcji oraz wszystkim uczestnikom za ich aktywny udział. Razem w Poroninie było nas 20 osób, z czego aż 16 to uczestnicy. Ta liczba jest bardzo budująca i daje powody do patrzenia z optymizmem na przyszłość Wielkiej Oazy NEBO.
Chcemy podziękować również siostrom michalitkom z Poronina, z s. Cecylią, przełożoną domu na czele. Siostry dbały o nas jak o własne dzieci, ułatwiając nam przeżycie rekolekcji. Dziękujemy za każde dobre słowo, życzliwe uśmiechy i przepyszne jedzenie.
Również Bogu niech będą dzięki za ten czas, za to, że umacniał nas duchowo i podtrzymywał nasze skupienie w tym intensywnym okresie.
Krystian Koryciński
